DYKTANDO STANISŁAWA LEMA

[27.04.2006.]

Zgodnie z nową ustawą wydaną przez ministerstwo oświaty,
zamiast złych stopni za błędy ortograficzne,
młodzież szkolna będzie kierowana do obozów koncentracyjnych.
Tam odbywać się będą specjalne obostrzone dyktaty o chlebie i wodzie.
Słówka błędnie wypisane będzie się młodzieży wypalać na czole białym żelazem.
W departamencie rozważano ewentualność wieszania recydywistów
na razie jednak od koncepcji tej odstąpiono.
Komendant obozu będzie dysponował bogatym repertuarem kar:
włosiennicą, madejowym łożem, hufnalami do podkuwania, a także wygłodzonymi lwami,
które zgodnie z zarządzeniem ministra będą niepoprawnym wyrywały nogi z miejsca,
w którym plecy tracą swoją szlachetną nazwę.
Przewiduje się uwięzienie do lat czterdziestu.
Po odsiadce wypuszczony będzie mógł zdawać maturę.

Stanisław Lem zadawał sobie pytanie, czy my - ludzkość - dorośliśmy do spotkania z innym rozumem? Miał na myśli pytania o ewentualne spotkania z obcą cywilizacją (w co nie wierzył). Pozwolę sobie bezwstydnie dokonać interpretacji tego, czego dowiadujemy się o Lemie, i czego wynik bezczelnie dopasuję do własnych, survivalowych poglądów.

Oznacza to, że zadaję sobie pytanie, czy ludzkość zasiadająca w ciałach ustawodawczych i wykonawczych RP dorosła do tego, by móc przeanalizować (zarazem zrozumieć) zmieniającą się rzeczywistość i potraktować ją futurologcznie. Swoim zwyczajem przykrawam wszystko do survivalu i edukacji (w końcu to moja strona www). Tyle, że... już teraz sami domyślcie się, o co może mi chodzić, zwłaszcza po lekturze dawniejszych moich artykułów - poniżej.

Proponuję zapoznać się z ciekawymi - moim zdaniem - pozycjami książkowymi i jedną filmową, a to:

Jeśli chodzi o film, to proponuję nie sarkać, że reżyserskie wizje niewiele mają wspólnego z życiem. Ja wiem, że mają - mam własne reminiscencje...
Warto też przeczytać jedne z ostatnich artykułów Lema, z Jego strony www:

Lem o żywiołach
Lem o przywódcach

PS. Stanisław Lem ponoć nie mógł się nadziwić,
jak można używać tak wspaniałego wynalazku jakim jest internet,
do tak błahych czy paskudnych spraw,
jak umieszczanie w nim zwykłych "ple-ple",
pornografii dziecięcej, itp.

Napisałem po wysłuchaniu rozmowy o St. Lemie w II programie PR w dniu dzisiejszym
rozmawiali: Hanna Maria Giza, Jan Gondowicz, prof. Jakub Licheński

[ strona główna ] [ NOTATNIK KRISKA ] [ AKTUALNOŚCI... ]
[ FILOZOFIA SURVIVALU ] [ ABC survivalowca ] [ PRZYGODY i RELACJE ] [ ŹRÓDŁA WIEDZY ] [ DYSKUSJE i ODEZWY ] [ RÓŻNOŚCI ]
[ ENGLISH VERSION ]